Zakochana licealistka, Klasycznie
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Źródło:
Autor:
El Netto
Opowiadanie erotyczne przeznaczone wyłączne dla osób pełnoletnich.
ZAKOCHANA LICEALISTKA
Kaia,iedącwrakoleżankaminaławce,pryglądałaitojącejpopreciwnejtroniekorytara
grupcechłopakówRomawialigłonoicoruwybuchalidononymmiechemJejkompanki
równieżchichotałyiopowiadałyobieróżnedarenia,lecKaianiełuchałaichromowyCoru
tylkoumiechałai,gdywidiała,żekoleżankitakżeimieją,lecjejmylibłądiływokółgromady
tychtarychchłopakówOnirównieżcochwilpoglądaliwtrontrajkocącychdiewcątKai
scególnieintereowałjedennich– wysoki, dobrze zbudowany brunet o piwnych oczach, z
nieodłącnym,awadiackimumiechemnatwaryByłnajwyżyinajgłoniejycałejgrupy,to
włanieonromieałkolegówwoimihitoriamiIntrygowałKaijuż odpierwegodniakoły,
kiedytonaurocytym,ropocynającymrokapelubewtydnielutrowałpojreniemelegancko,
ackolwiekekownieubranediewcynyKairównieżnieominąłwtedyjegobytrywrokWciąż
pamitała,żejakgdybynigdynicwpatrywałiwjejgrabneudaipróbowałajrećpodkrótką,
galowąpódnickRanawetmutoumożliwiła,nibyniewiadomienachwilrochylającnogi,by
potemałożyćjednąnadrugąPamitała,jakwtedyodraunajegotwaryagociłpecyicny
umieek,teratakdobrejużjejnanyamaidiwiła,żewcalenieprekadałojej,gdytaki
jejpryglądał,małotego,lubiłato,anawetlekkojątopodniecałoWciągukilkutygodni,które
minłyodpocątkuroku,parraymiałajeceokaj„niechcąco”ukaaćmuconiecoewojego
pontnegociałkaOcywiciewykorytałakażdątychokaji,coarównojemu,jakijejpryporyło
pryjemnociTeratakżetrochipodnieciła,bowiemauważyła,żegrupkachłopakówwłanie
rozmawia o niej i ojejkoleżankachUmiechaliidoiebieipatrylinanie,innitaraliichociaż
ukryć woje pojrenia, lec nie on On bewtydnie gapił i na te iedące na ławecce
pierwoklaitki,prawdopodobnieoceniając,któranadałabyinajego„oiar”Kaiaudając,że
tego nie widi, wdicyła i, mrugała ekownie powiekami i włącyła i do romowy
pryjaciółkamiMówiłaimiałaigłono,popiywałai,ażadwoniłdwonekiwycyroeli
idokla
Kaiauccaładowycajnego,publicnegoliceumZacłajedopierokilkatygodnitemu,wic
nieponałajecebytwieluoóbtejkołyZdążyłaijużcoprawdaapryjanićparoma
diewcynamiewojejklay,nienałajednakpanującychtuwycajóworakrążącychpokole
plotekNiewiediała,żeówwyoki,prytojnytrecioklaita,którytakjąintrygował,jetnanyw
całejkolePodobałiwieludiewcynom,lubiligorównieżinnichłopacy,ponieważbyłbardo
weołyitowarykiWdiebyłogopełno,Kaiawidiałagoprawienakażdejprerwie,chodił
aweotoconygrupąwoichkoleżków
Pewnegodnia,gdydiewcynawracałaekoły,auważyłapredobątegoprytojniakaedł
wdoćdużejodległociprednią,prawdopodobnietakżemierałdodomuWidiałagoprecałą
drog,pomylałaobie,żemuimiekaćniedalekoodniejkrciławkońcuwwojąulic,a
chłopakpoedłdalejOdtamtejpory,cojakicawdrodedodomuwidywałagoidącegopred
obąZacłaiatanawiać,gdiedokładniemiekaBardojątoaciekawiłokoromiekałw
okolicy,todlacegowceniej,nimpoładotejkoły,niewidywałagonigdy?możewidywała,ale
niewróciłanańuwagi?Potanowiła,żekiedy,gdynadaryiokaja,bdiegoledićCekała,aż
nówkońcąlekcjeotejamejporeibdiemogłaićanimNiedaryłoitojednakpredługi
ca,wicdiewcynawiłaprawywwojerceDowiediałai,jakiejklayonjet,natpnie
udałoijejdobyćplanlekcjitejklay Terawytarcyłotylkopocekaćnawójcel
Cekała,cekałainiemogłaidocekaćPowinienkońcyćlekcjejużgodintemu,awciążnie
wychodiłekołyiediałanaławce,którejmogłaoberwowaćdrwiwyjciowe,prewijałoi
przez nie mnótwooób,alenieONKaianiewiediała,żeprytojniak,naktóregocekała,po
lekcjachpoedłkolegaminakolnąhalportową,bypograćwpiłkTerabyłałananiegoa
to,żemuitylecekać,choćontuwcalenieawinił,boprecieżnie umawiałiniąByłateżłana
amąiebiePocowogólecałetoprediwicie?Nawetgonienała,togłupie,pocóżmiałabyi
dowiadywać,gdiemieka?WtałaiacłapodążaćwkierunkuwegodomuPochwiliwypredił
jąjakichłopakTobyłONUmiechnłaiamadoiebieiponowniepotanowiła,żebdieića
nimTakwic,gdydoładowojejulicy,niekrciławnią,lecładalej,tropemtajemnicego
trecioklaityOkaałoi,żetenwcaleniemiekatakblikoniej,tylko o wiele dalej - szli i szli,
KaiapocułaijużnużonatymdługimpaceremWpewnymmomenciechłopakatrymałii
ukucnąłpojrałaiebie,auważyłKai,lecnapewnonieponałjejpotakkrótkimpojreniu
takiejodległociZacąłbieraćcoiemi,adiewcynaładalejwjegokierunku– niemogła
precieżtaknicegonagleawrócićLekkopeonapomylałaobie,żebdiemuiałagominąć
Gdynalałaiobokniego,auważyła,żewyleciałymutorbyeytyoratrójportowy - to
właniepotoichylałamaniewiedąc,cemutorobi,nimdążyłainadtymchoćchwil
atanowić,pytała
- Możepomóc?
Podniółgłowipojrałnanią,wrokiemjakgdybyoceniającjejwyglądoraigurWidocnie
wydałamuiwytarcającoładna,borekł
- Jakbymogła
KaiarecywiciebyłaładnądiewcynąDługowłoablondynka,redniegowrotuiegrabną
igurąPochyliłaiteraiacłabieraćwranimeyty
- Cymyprypadkiemniechodimydotejamejkoły? – pytałją
- Tak, chyba tak – odpowiediała,pryglądającmuiiudając,żepróbujegoroponać
- Miekagdietutaj?Cycoturobi?
- Tak, niedaleko.
Pobieralijużwytkoiemiiwtali
- Diki– rekłiumiechnąłi
- Nie ma za co.
- Jestem Piotrek – wyciągnąłdoniejrk
- Kasia – niemiałopodałamuwąmałądłoń,bymógłniąpotrąnąćwciepłym,miłymuciku
ZacliićPiotrpodrodeopowiadałjejróżnemienehitorie,okoleiowoichkolegach,
naprawddobrei imromawiałoWkońcudotarlidojegodomuNimipożegnali,młodieniec
rekł
- łuchaj,koromiekatuniedaleko,tomożeraembdiemychodićdokoły?Zaweto
raniejiweelejniżamemuićtakdaleko
- Chtnie– powiediałaucieonaKasia.
- Ok,tonaktórąjutroma?
- Naómą– odpowiediaławiedąc,żeonrównieżnatpnegodniaacynalekcjeoómej,precież
nałajegoplan
- Toajnie,jateż,togdieiumawiamy?
Diewcynaakłopotałailekko,botrochmukłamałacodo miejsca swojego zamieszkania.
- Wieco- Namyliłai– JawcaleniemiekamtakblikoMójdombyłjużparulicwceniej
- Tocemupotkałemcitutaj?– Zdiwiłi– lediłamnie?– pytałżartem,lecKaiaawtydiła
i
- Chciałami prejć- Powiediałacicho,cerwieniąci– Lubiobiepopacerować
pojreliobiewocy,KaiapodobałaiteraPiotrkowijecebardiej,arumienionaipatrąca
naniegodużymi,niebiekimiocymaZauważył,jakawtydiłojąjegoadaneżartem pytanie.
- Ok,nietłumaci,precieżtonieprełuchanieTocekajjutroprywojejulicy,garncipo
drodze. To narka – Poklepałjąiruyłdodomu
- Pa – ruciłaanim– tobdcekać
OdtamtegocauKaiaiPiotrekbardoctoraemchodilidokołyorawracaliniej
Romawialiteżeobąnakorytaru,kiedytylkoipotkali,cowywoływałoadronepojreniajej
koleżanek,oraichciągłepytaniaotegotajemnicegoprytojniakaZapryjaniliiiaclipdać
ze obącorawicejcau,potykaliitakżepoakołą
PewnegodniarodicePiotrkawyjechaligdie,wicchłopakpotanowiłorganiowaćuiebie
impreZaproiłkolegówikoleżankiklay,nieapomniałocywicietakżeoKaiTabardo
chtniegodiłaipryjć,lubiłaimprey,lecpredewytkimbardolubiłaPiotraObiecałamu
nawet,żepryjdietrochwceniejipomożemuwprygotowaniachUbrałaiwicekownie,w
krótkąpódnick,butynaobcaieoraobciłąkoulkiudałaidopryjaciela
PiotrekotworyłKaiipowitałjąwyraemachwytudlajejpiknegowygląduWeła,otała
poctowanaprekolegherbatą,pocymabraliidoprygotowań,podcaktórychchłopak
wciążpryglądałijejpożądaniemPoniecałejgodinieacliichodićpootaligocietół
byłjużatawiony,wycyprynimuiedliiaclikonumowaćGdypodjedli,polałaiwódkai
niedługobylijużwtawieniKaiaocywicierównieżnieodmawiałaipiłakolejkirównoe swoimi
tarymitowaryamiZacłyitańce,wikoćkolegówPiotrkabyłaewoimidiewcynamii
nimiteżtańcyła,aretawiłaobieapartnerkikoleżankiklayPiotrek,bynieotawiaćKai
amej,poproiłjądotańcaObjąłjąiaclipląaćpopodłode,caemprycinliimocniejdo
iebieJegodłońacłaiwolnapreuwaćpojejplecach,wgóriwdół,leciutko,leccaem
coramocniejKaiacułaibardodobrewjegoobjciach,oparłamugłownaramieniu Tańcyli
terapowoli,mimoiżmuykabyłaybkairetakakałapopodłodejaktadorojuonych
królikówDiewcynarównieżucinłagomocniejPocuła,żekolegauniedłońmipojejplecach
coraniżej,ażnalałyiniebepiecnieblikopoladkówNachwiliatrymały,Kaiajednak
chciała,byłapałjąatyłecek,bycinąłgomocnoipryciągnąłjądoiebie,byprylgnąłkrocem
dojejłonaChybawycuł,cegoonapragnie,gdyżpochwilitorobiłJegocłonekrogniótłina
podbruuKai,pocymchłopakporuyłnimparray,ocierającioniąDiewcynaodetchnła
głono,aonjecemocniejcinąłjejjdrnepoladkiPopatryliobiewocy,jużprawiewogóle
nietańcyli,kiwaliitylkolekkonaboki,ocierająciwciążoiebienarądamiWpojreniuPiotra
widaćbyłoniełychanepożądanieDiewcynaprylgnłabiutemdojegodobrebudowanejklaty
PodpiciipochłonicidikimtańcemwpółtowaryeimpreynicegonieauważyliPoocieralii
tak jeszcze chwil, obydwoje cując naratające napicie ekualne, po cym ku ogromnemu
nieadowoleniuKaimuykaucichła,gdyżkońcyłaipłytaWycyaiedlipowrotempry
tole,wicKaiaPiotrkiemrównieżmuielitorobićPopilijecetroch,pocymniektóry
poculiijużmceni,wicPiotrpoukładałichnałóżkachPootaliprenieliinaotele,by
iediećwygodniejKaiarównieżbyłajużmcona,aleniechciałaićpać,ponieważbardo
pryjemnieiediałojejiubokuPiotrkaPowoliodpadalikolejniimpreowice,wkrótceotałyjuż
tylko dwie pary – KaiaPiotrkiemorajegokolegaewądiewcynąGdytamcitakżeechcielii
położyć,okaałoi,żeniemajużwolnychłóżek,wicPiotrekdałimkoceimaterac,byprepalii
napodłodeZotałjużtylkooniKaia
- Toco,teżidiemypać?– pytałchłopak,wykrywiającutawgrymaieniemakupowypitym
właniekielikuwódki
- Chyba tak – odpowiediałaKaia,ciekawa,jakrowinieiytuacja
- Ok,połóżinakanapie,jawalninapodłode
Diewcynaułożyłaidonu,podwijającnogiiopierającgłownaporcykanapy
- orka,żemuipaćwtakichwarunkach,aledachybajakorad– powiediałprepraająco
Piotr.
- Nie ma sprawy.
ChłopakpołożyłinadywaniekołokanapyKaiDiewcyna,mimoiżbyłatrochpodpita,niemogła
anąćByłojejniewygodnie,poatymcałycamylałaotym,jakobmacywaliiPiotrkiem
Podnieciłaitymiwpomnieniami,cuła,żejejmajteckirobiąiwilgotnePojakimcaie
ułyała diwne apanie a kanapy, gdie pał kolega Piotrka wra e woją diewcyną
Pocątkowomylała,żektórenichwydajetakieodgłoypreen,lecpochwilidałaobie
praw,corobiąapanietawałoicorawyranieje,pochwiliacłopreradaćiwcichyjk
DoedłdoniegotakżedrugiprypieonyoddechWidocnieparaakochanychmylała,iżKaiai
Piotrekjużanliipotanowiłaapokoićwójwmożonyalkoholempopdekualnyłychaćbyło
szybkieruchypodmateracem,Kaiawyobraiłaobie,jakchłopakmuiwłaniepenetrowaćpalcami
cipkwojejdiewcynyJkitałyijecewyraniejeZapaniakolegiwywniokowała,żejemu
równieżmuibyćdobre,najwyraniejpanienkamuwtymcaieobciągałaKaianiewytrymałai
podwinławojąpódnickWłożyłarkpodmajtkiiprejechaładelikatniepalukiempowojej
norceRównieżwydałaiebiemimowolnewetchnienie,lecnieprejłaitym– Piotrek zapewne
jużpał,atamcibyliajciobąPołożyłainabruchuiwunłaobieobydwiedłoniepodkroce
Zunłatrokrajtopyimajtki,bymiećwobodniejydotpdowojejrogranejcipeckiNie
martwiłaioto,żewydielająceiniejokipodnieceniamogąpobrudić Piotrowikanap
Gładiłaiponiej,rajednąrką,aradrugą,natpniewunłaobiedłońpodbiutiacła
piecićipocycukuPalecdrugiejrąckiwadiłaobiedocipkiiacłainimpowoli
penetrować,caemjednakjejruchytały iybe,oddechprypieył,robiłojejicora
lepiejNaglepocułaconawoimkocuTo„co”wlignłoipodniegoinalałoinajej
plecachZdałaobiepraw,żetodłońPiotrka,którynajwidocniejtakżeniemógłanąćiłyał,co
ituwyprawiaZawtydiłaiipożałowała,żenieachowywałaiciej,jednakpochwili
roumiała,żeniemacegożałowaćPrecieżwgłbiduycałycalicyłanato,żePiotrekją
porądniewymaca,agdybynieułyał,corobiła,niewiadomo,cybyiatoabrałJednakrobił
to,włanieumieciłwojąpożądliwąrknanagim,mikkimpoladkuicinąłgocałejiłyKaia
ułyała,żejejpryjacielpodnoiipodłogiUiadłprykanapieidrugądłońwunąłpodjej
krocze. Natraiłniąnajejrąck,klejącąiodwydielanychprenapalonącipkokówZabrałają,
byrobićmudotpdowojejgorącejmuelkiUniołalekkomiednicdogóryPogładiłjąpo
ociekającejcelince,aonaajcałarokoyąiedniapara chybatoułyała,bonachwil
ucichła,jednakpochwilitamtadiewcynanówacłajcećiwycykontynuowaliigrakiPiotr
penetrowałpalcamipochwKai,któracuła,żedługotakniewytrymaOrgambliżałiwielkimi
krokamiJkiiwetchnieniaadowalającejiobokparywywoływałyuniejjecemocnieje
podniecenieWkońcudopadłjąpotżnyorgam,najlepy,jakimiaławwoimdotychcaowym
życiu,gdyżpierwyrawywołałagomkadłońDotejporyKaiarobiłatotylkowłanąrącką,a
terarobiłjejtochłopakItojakichłopak!Zawyłamimowolnieiacinłaudanawinnejdłoni
kolegiTenwciążpenetrowałdwomapalcamijejcianącipk,wywijającniminawytkietronyi
cującnanichpulowaniejejminiZwolniłruchy,bydaćmłodejpryjaciółcejecewicej
radociKaiawtuliłagłowwkórkanapyiprygryłaoparcie,byjkaminiepobudićretygoci
Jednakodgłoy,jakiewydawała,najwyraniejtraniepodnieciłyleżącegoakanapąkolegPiotra,
gdyżonrównieżtknąłgłonorokoąZapewnealewałwłaniepermąkoc,którydotałod
właciciela,tenjednakitymteranieprejmował,gdyżkupiłinadotarceniuKaijak
najintenywniejychdonańPowytkimdiewcynaroluniłaudaiopuciłabiodranakanap
OdetchnłagłonoiłapałaPiotrkaark,którądotarcyłjejtylepryjemnociPogłakałagopo
niejipowiediałacichutko
- Dikuj
- Nie ma za co – odparłrówniecichochłopak
Kaia,relakowanaiapokojona,acłaodpływaćWpółniejednakłyała,jakPiotrekonaniuje
iobokniejicułajegorkpreuwającąipojejcieleZtyłułyałateżodgłoycytującej
właniekoleżankiPochwiliwytkiedwikiromyłyi,aonaniłaowoim„PanuZłotejRącce”
PromieniełońcabudiłyKaipónymporankiemPiotrekjużwtał,łyała,żeodprawiałwłanie
gociPodniołagłowipojraładotyłunadoparciemkanapyPary,któratampała,równieżjużnie
byłoZruciłakociwtała,pocympojraławdółiarumieniłaiJejcipkaityłekbyłynawierchu,
miałaunitedopołowyudmajtkiorarajtopyJakdobre,żenikogoniebyłowpokoju
Prypomniałaobiewydareniaełejnocyiawtydiłaijecebardiej,jednakmimopeenia
umiechnłaiamadoiebiePodciągnłamajteckiirajtuy,poprawiłapódnickiwyła
pomieceniaPrawiewycygociejużiroeliNiewiediała,comarobić– z jednej strony
chciałaporomawiaćPiotrem,adrugiejbałaitrochotać nim sam na sam. Problem jednak
amirowiąał,kiedyotatniimpreowicewychodiliKaiapowiediała,żeteżjużobiepójdie,
lecPiotrekpoproiłją,byotałaipomogłamupoprątaćOcywiciegodiłaiJegonajomi
zostawili po sobie prawdiwychlew,apopołudniumieliwrócićrodice,wictrebaibyłoybko
tymuwinąćNajpierwchłopakpoctowałjąkawą,gdyżwciążbyłaapana,pocymabraliia
porądkiPocątkowożadnenichniewpominałonawetonocnymekceie,choćaprątałon
głowyobydwojgaKaiamyłatalere,aPiotrektałobokijewycierałGdykońcyłamywać,
pomogłakoledepoukładaćnacyniawakachJednapółekbyłabardowyoko,natyle,że
diewcynaniemogładoniejdoignąć,bypotawićtamtalerPiotrekpryedłjejpomocą–
tanąłanią,wiąłtalerjejrąkipołożyłgonapółceNieomiekałprytymprylgnąćkrocemdo
tyłecka koleżanki Pocuła to i nerwowo poruyła pupą Piotrkowi widocnie prawiło to
pryjemnoć,gdyżprylgnąłdoniejjecemocniejtojącwciążaKaią,brałetołukolejne
talereiukładałjenapółceDiewcynaniemiaławtymmiejcunicdoroboty,aPiotrekblokowałjej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]